Do tej limuzyny na lotnisku w Dubaju to nas prawie wsadzona siłą. Kolejka po taksówki była energicznie rozprowadzana przez nawoływacza. Zero negocjacji. Tu idziesz! Tu kierowca! Tak, normalna taksówka! Już, już, szybko!. Biorąc taksówkę z terminalu III trzeba z góry…
Etap 7: Tangalle Beach. O kozie, która była psem i małpach czmychających spod kół
Tangalle Beach Tangalle. Tropikalne, cejlońskie słońce. Spektakularnie piękna plaża. Mięciutki piasek. Gorący ocean. Wielkie żółwie morskie. Kajaki na lagunie. Ptaki, warany, makaki. Guesthouse w najdalszym odludziu. Nic nie musisz. Niczego nie potrzebujesz. Spokój. Szczęście. Sri Lanka. Tangalle Beach to ostatni…
Phuket od środka (a po drodze Phi Phi)
Phi Phi zaliczam tylko po drodze na Phuket. Szkoda, bo na pewno warto byłoby na niej zostać przez parę dni. Mam nadzieję, że nadrobię tę stratę w grudniu, w czasie mojej drugiej transtajlandzkiej eksploracji 🙂 Leszek zorganizował mi to tak,…