Gdybym przed wyjazdem… nie zgubił pieniędzy – nie pieściłbym każdej chwili od samego początku wyjazdu, nie szukał najtańszych opcji, nie rezygnował z jednych wypraw, wymyślając na poczekaniu inne… I wszystko ułożyłoby się zupełnie inaczej… Gdybyśmy w Tbilisi nie spotkali Oli i…
Gruzja-Armenia-Iran-Stambuł. Dzień 17-18: I na koniec jeszcze Stambuł
Stambuł. Mój pierwszy raz w Turcji. Lot z Teheranu jest krótki, trochę ponad 3 godz., spałem najwyżej dwie, wiadomo w jakim komforcie, ale większego zmęczenia nie odczuwałem. Jeszcze nie otrząsnąłem się po niesamowitym pożegnalnym wieczorze w Teheranie, a już lądujemy…
Gruzja-Armenia-Iran-Stambuł. Dzień 16: Esfahan i Teheran bye bye
Zanim do Teheranu, ostatnie chwile w Esfahanie! Tradycyjnie noc krótka, bo długo rozmawialiśmy z rodziną Babaka, a potem jeszcze w swoim pokoju walczyłem trochę ze zdjęciami, internetem i tego typu problemami. Pobudka jak najwcześniej, żeby przed wyjazdem do Teheranu jeszcze…
Gruzja-Armenia-Iran-Stambuł. Dzień 15: Mosty Esfahanu i piękni ludzie
Zapis 15 dnia naszej kaukasko-irańskiej eskapady przerwaliśmy w drodze by zobaczyć wyjątkowe absolutnie mosty Esfahanu. Kto ciekaw początku tego dnia, zapraszam do poprzedniego wpisu. A my kontynuujemy opowieść… Mosty Esfahanu Rzeka Zayanderud, przepływa przez miasto z zachodu na wschód, głównie…
Gruzja-Armenia-Iran-Stambuł. Dzień 15: Esfahan, ach, Esfahan!
Zawsze jest wybór. Można spędzić kilka dni w jednym wspaniałym miejscu i poznać dokładnie wszystkie jego wspaniałości i odcienie. Ale będąc w jednym miejscu, nie ma nas w drugim. I trzecim. Można zatem przyjąć inny model podróżowania. Jeden dzień tu,…
Gruzja-Armenia-Iran-Stambuł. Dzień 14: Varzaneh, miasto i pustynia
Hamidreza, gospodarz domu/hostelu namówił nas na wycieczkę na słone jezioro i wydmy pustyni, a następnie piknik i noc pod gwiazdami. Przecież dokładnie to mi się marzyło już od tygodni! Ale oczywiście skończyło się inaczej. Bo u mnie wszystko rządzi się swoim własnym tajemnym planem. Na początek ruszamy w senne, pustynne miasteczko…
Gruzja-Armenia-Iran-Stambuł. Dzień 13: Yazd i wyjazd
Początkowo miał być Kerman… Umówiony jeszcze w Polsce byłem tam z przewodnikiem, który miał zorganizować nam całodzienną+nocną wyprawę na pustynię. Wiem doskonale, że byłby to niezapomniana przygoda. To miał być jeden z głównych punktów mojej wyprawy do Iranu! Jednak mając…
Gruzja-Armenia-Iran-Stambuł. Dzień 12: jazda do Yazdu!
Yazd czeka, a my jeszcze w Shiraz! Dzień zaczęliśmy wcześnie, bo szkoda czasu na spanie. W nocy po rodzinnej, irańskiej kolacji jeszcze obrabiałem zdjęcia, pisałem kolejny odcinek bloga, padłem ok. 3 nad ranem. Pobudka o 7:30. Krótkie śniadanie, pożegnanie z…
Gruzja-Armenia-Iran-Stambuł. Dzień 11: Persepolis
Pierwszy raz od wyjazdu z Tbilisi jesteśmy w jakimś miejscu dłużej, niż jedną noc. Na pewno ułatwia to zwiedzanie (bez ciężkiego i niewygodnego plecaka) i pozwala bardziej nasycić się miejscem, a Shiraz godzien jest dłuższego sycenia oczu. Ale mój styl…
Gruzja-Armenia-Iran-Stambuł. Dzień 10: Shiraz
15 godzin w pociągu …nie było aż tak męczące, aczkolwiek przez połowę drogi hałasująca jak odkurzacz klimatyzacja wiała strasznym zimnem, a w nocy zaczęła z kolei niemiłosiernie grzać. Fascynujące irańskie krajobrazy już przestają ogromnie fascynować, zresztą po 3 godzinach jazdy robi…