swoją drogą

Bangkok

Bangkok (ostatni spacer autobusem i rzeką)
Bangkok (ostatni spacer autobusem i rzeką)

Bangkok (ostatni spacer autobusem i rzeką)

Miasto Aniołów. Bangkok.  Jest jak zmysłowa kobieta: pełna sprzeczności. Raz subtelna, innym razem porywcza, pożądliwa, niezaspokojona. Zawsze gorąca, zawsze kochająca życie. To eleganckie, ale i to bliższe ulicy. Bywa męcząca, nawet hałaśliwa, ale już po chwili tęsknisz za nią do…

Jeśli Bangkok, to Kaosan, oczywiście
Jeśli Bangkok, to Kaosan, oczywiście

Jeśli Bangkok, to Kaosan, oczywiście

Legendarny Kaosan. Kao Sang Road. Przewodniki piszą: “miejsce spotkań”. W rzeczy samej to miejsce, gdzie można spotkać wszystkie nacje uprawiające nieskrępowaną granicami i dystansami turystykę. Jednocześnie to nie jest miejsce, gdzie można spotkać prawdziwą Tajlandię. To mekka turystów, ulicznych sprzedawców,…

Bangkok – tak żyje (moje) miasto
Bangkok – tak żyje (moje) miasto

Bangkok – tak żyje (moje) miasto

Postanowiłem zabawić się w turystę i na cel wybrałem China Town. Dla odmiany zjeść coś nietajskiego 🙂 Rzeczywiście, miejsce szczególne. Ciasne, tłumne, mocno klimatyczne Handel i usługi, wszystko i wszystkim, wszędzie. Bardzo ciekawa propozycja: regeneracja twarzy nitką! Do salonów piękności…

Tajlandia 2011: tak to się zaczyna
Tajlandia 2011: tak to się zaczyna

Tajlandia 2011: tak to się zaczyna

Let’s start 🙂 Ruszam. Lecę. A jednak…! UWAGA PO 8 TYGODNIACH: Chyba mi skromność i jakieś zawstydzenie nie pozwoliło naprawdę opisać stanu emocjonalnego, gdy stałem i patrzyłem na te nazwy portów docelowych. Pomieszanie niedowierzania, zdumienia i jakiejś jakby niezasłużonej satysfakcji!…